poniedziałek, 22 października 2012

Zakamarkowo!


W takie dni jak dzisiaj, zagrzebujemy się w najcieplejszym, najprzyjemniejszym kąciku naszego domu z kubkiem gorącego kakao i czytamy, czytamy i jeszcze raz czytamy... A gdy skończymy, przewracamy kartki i zaczynamy od początku... Podkładamy głosy, zgadujemy, wygłupiamy się i śmiejemy ile wlezie. Nie ma szans na nudę! Taki nasz własny, maleńki świat... ;) 


5 komentarzy:

  1. U nas też jest taki mały książkowy światek.

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem bardzo ciekawa Piaskowego wilka :)czaje się na tę książkę.Poczekam na Twoja recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteśmy po mniej więcej połowie książki. Ciepłe, spokojne, ale i z przekazem historyjki o pewnej niecodziennej przyjaźni... A Karusia od razu urzekła moją córę ;) Bo ma fajnego "pieśka" i mieszka nad morzem ;D

      Usuń
  3. książkowy zakątek pośrodku zimnej,deszczowej jesieni..to lubię!:)

    OdpowiedzUsuń